[HENRYK GIEDROYĆ]
Strony 20, 21


pieniądze w Banca Nationale.

    Dnia 3 października
Rano pierwsza przymiarka. Wystarałem się o wizy jugosłowiańskie – kosztowało to na trzy paszporty 210 lei. Wczoraj przeprowadziliśmy się do hotelu „Carmen” strada „Dr. Marcowici”.

    Dnia 4 października
Rano druga przymiarka. Całe popłudnie i wieczór spędziłem z Tatianą, byliśmy najpierw na czekoladzie w „Cafe Capra”, a potem poszliśmy do kina na bardzo ładny film francuski (kino na Bulwar Elisabeth) no i na kolację. Ponieważ mi powiedziała, że spędziła czas bardzo miło w moim towarzystwie, jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego dnia.

    Dnia 5 października
Kupiła mi Tatiana skarpetki i chusteczki.

    Dnia 6 października
Wreszcie mam ubranie i wyglądam jakoś po ludzku. Kupiła mi Tatiana czapkę – chciałem kapelusz, no, ale za dużo kosztuje. W ogóle z pieniędzmi coraz gorzej.

    Dnia 7 października
Jurek wyjechał. Cały dzień spędziłem z Tatianą – znowu bardzo miły dzień.

    Dnia 8 października
Jurek przyjechał około południa i od razu wyjechał razem z Tatianą na cały dzień. Dzień był dosyć nudny (niedziela). Wieczorem byłem w kinie z Igorem. Film bardzo ładny.
Następna